Preview Mode Links will not work in preview mode

Dec 16, 2021

Kilka dni temu na HBO GO miała miejsce premiera serialu "And Just Like That", który jest kontynuacją "Seksu w wielkim mieście". Miał być wielki powrót trzech z czterech bohaterek, ale pierwsze dwa odcinki nie zwiastują niczego dobrego.

"Po pierwszych dwóch odcinkach jestem rozczarowana, ale można się było tego spodziewać. Dużo wiedzieliśmy o tym serialu jeszcze zanim go obejrzeliśmy, co nie wydaje się dobre. Kluczowy okazał się brak Samanty, co jest wielką stratą dla tego serialu." - mówi Dominika Olszyna, redaktor naczelna Kultury i Lifestyle'u w Onecie.

"Brakuje też tytułowego seksu. "Seks w wielkim mieście" to była szkoła tolerancji i podejścia do tematu seksu dla wielu pokoleń mężczyzn i kobiet. Szkoda, że tę rozmowę o seksie tracimy, bo ona jest bardzo potrzebna. Nie ma tego, co było merytorycznym składnikiem tej produkcji." - dodaje po chwili.

"Tak, jak uwielbiałem dziewczyny z "Seksu w wielkim mieście", które były dla mnie aspiracyjne i takich kobiet szukałem, tak od dziewczyn z "And Just Like That" trzymałbym się jak najdalej. To wina scenarzystów." - dodaje Bartosz Węglarczyk.

"Oglądając dwa pierwsze odcinki, odniosłem wrażenie, że oprócz kasy i lokowania ten serial zrobiony został po to, by podomykać wątki." - puentuje Piotr Markiewicz.

Seriale i filmy, o których rozmawiamy:

(0:45) - "And Just Like That" (HBO GO)
(33:20) - "Sukcesja" (HBO GO)